Akcja: Nie kradnij zdjęć!


niedziela, 25 lipca 2010

Przygotowania do podróży

To się tak nazywa, nie wiem, co to podróż - chyba znowu będzie trzęsło. Wczoraj było okropnie - przyszła DRUGA i LUDŹ co grubo gada, nazywany Piotrkiem, zabrali moją klatkę! ale zabrali też Świra i zupełnie nie wiem o co chodzi, bo jak poszli, to się okazało, że z całego domu został mi tylko dywanik.
Na wszelki wypadek sprawdziłem, czy Świr nie wyjdzie z jakiegoś kąta, ale nie, tylko zapach po nim został. No to ostatecznie poszedłem spać w tej mniejszej klatce. Dzisiaj od rana tez się kotłuje. W dodatku dostałem jakąś ohydną marchewkę, która się w ogóle do jedzenia nie nadaje.
Oni o Świrze mówią Zając - ostatecznie, tez mogę tak mówić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz