Akcja: Nie kradnij zdjęć!


niedziela, 22 sierpnia 2010

Dziewczyna? czy Zając?


Wczoraj MOJA wzięła Zająca i poszła, miałem parę godzin ciszy i spokoju. Kiedy wrócili, to coś dziwnego stało się z koleżką: pachniał samiczką!!! Och jak on pachniał samiczką! samiczkami nawet pachniał!!! Chciałem się do niego dostać, ale nie dało rady...
Podsłuchałem, jak MOJA opowiadała do telefonu, że się młody spotkał z czterema samiczkami i wcale się nie rzucał, nie gryzł, ani nie wściekał, więc jest przed nim szansa, że zamieszka z inną dziewczyną. "Dzieci z tego nie będzie" - powiedziała. No, ja to co innego, zaraz bym jakieś puchatki zmajstrował, ech!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz