Akcja: Nie kradnij zdjęć!


poniedziałek, 17 października 2011

Nuuuudno

Nuuudno, zimno na dworze, trawa coraz mniej smaczna, spać się chce.
Dostaliśmy nowy domek, bardzo smaczny, bardzo! I bardzo głośno się go chrupie, mówię wam, kapitalnie, mina Naszej Pańci bezcenna! - nad ranem, kiedy się zrywa, żeby zobaczyć co ją obudziło, mamrocze coś co brzmi jak: "mmmm, cicho, cholery!", gasi światło i bęc, pada i zasypia...
W zeszłym tygodniu dostaliśmy całą górę mięty, bo skrzynki wyjechały na klatkę schodową, zielska nie ma, znowu cykoria i cykoria.
Tola zrobiła się śpiochem, jak zaśnie, to przegapia smakołyki, ale jak się dorwie do trawy, to nie mam szans.
No nuuudno.
Szary z Rudym biegają pojedynczo, nie lubię ich, więc do nich nie chodzę, jak będą chcieli, to sami przyjdą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz