Akcja: Nie kradnij zdjęć!


piątek, 31 stycznia 2014

Nie ma Toli?

No co jest?
Nie ma Toli.
Nie ma i nie ma.
Rano pojechała i nie wraca.

Siedzę i nie chce mi się jeść samemu. Pytałem, ale Duża nie odpowiada. Siedzi w kącie i wzdycha.
O, wczoraj sobie tak chodziliśmy od miski do miski:






 A dzisiaj Duża rano ją wzięła, zabrała i poszła. I wróciła bez Toli.
Co ja teraz zrobię?
Tola?
Oj, oj, oj, oj, oj...

Moja śliczna...



1 komentarz: